Być może brzmi śmiesznie. I jadąc na to szkolenie wysłana przez swoją kochaną panią dyrektor szkoły, także się śmiałam. Lecz do czasu. Podczas tego szkolenia pokazali nam 20 parę różnych typów kserokopiarek, myślałam, że z tego jest mi szkolenie niepotrzebne. Myliłam się. Przynajmniej poznałam nowe firmy polecana do takich a takich druczków, nowe firmy, które wchodzą na rynek ze swoimi kserokopiarkami. Może błahe szkolenie na pierwszy rzut oka, ale pewnie każdą panią by to szkolenie zainteresowało. Cena jak dobrze pamiętam to 50 zł, śmieszna jak i być może tematyka szkolenia
Przynajmniej poznałam nowe firmy polecana do takich a takich druczków, nowe firmy, które wchodzą na rynek ze swoimi kserokopiarkami. Może błahe szkolenie na pierwszy rzut oka, ale pewnie każdą panią by to szkolenie zainteresowało. Cena jak dobrze pamiętam to 50 zł, śmieszna jak i być może tematyka szkolenia
Jak dla mnie firma organizująca takie szkolenie po prostu chciała zareklamować albo pomóc w reklamie niektórych typów kserokopiarek. Więc wymyśliła to szkolenie. Sprytny zabieg marketingowy.
Moim zdaniem chcieli nauczyć laików obsługi takich urządzeń, także przy jednoczesnej promocji własnych produktów. Z jednej strony kupując każda kserokopiarkę, mamy do niej instrukcję obsługi. Więc takie szkolenie nie jest specjalnie nikomu potrzebne.
Wydaje mi się że takie szkolenie nie miało zbyt wiele wspólnego z typowym szkoleniem. Fakt faktem duża ilość przycisków na maszynie może przerażać ale gdy się przeczyta kilka stron instrukcji już się to potrafi. Ale faktycznie ciekawy zabieg marketingowy
Jak istnieje szkolenie obsługi kserokopiarek to jednakowo mogą zrobić szkolenie z obsługi telefonu komórkowego. Jest to dla mnie jednakowo absurdalne. Do każdego sprzętu jest przecież instrukcja obsługi tak jak powiedzieli przedmówcy.
Przynajmniej poznałam nowe firmy polecana do takich a takich druczków, nowe firmy, które wchodzą na rynek ze swoimi kserokopiarkami. Może błahe szkolenie na pierwszy rzut oka, ale pewnie każdą panią by to szkolenie zainteresowało. Cena jak dobrze pamiętam to 50 zł, śmieszna jak i być może tematyka szkolenia
Jak dla mnie firma organizująca takie szkolenie po prostu chciała zareklamować albo pomóc w reklamie niektórych typów kserokopiarek. Więc wymyśliła to szkolenie. Sprytny zabieg marketingowy.
Też od razu o tym pomyślałem czytając tytuł tego wątku i z ciekawości tutaj wchodząc
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników