Czym jest franszyza redukcyjna i kiedy najlepiej ją stosować?

Czym jest franszyza redukcyjna i kiedy najlepiej ją stosować?

4.4/5 - (Ocen: 7)

Franszyza? Ubezpieczenia, w których spotkasz ten termin, przerzucają na Ciebie część poniesionej szkody. Jak działa to w praktyce? Kiedy warto zastosować taki typ udziału własnego? Dlaczego podział odpowiedzialności może czasem okazać się bardzo korzystny? Przeczytaj nasz poradnik i dowiedz się więcej.

Franszyza redukcyjna – co to jest?

W momencie, gdy podpisujesz umowę ubezpieczenia, możesz się spodziewać, że w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU) znajdziesz pojęcie, takie jak franszyza. Co to jest? Franszyza to rodzaj klauzuli umownej, która przerzuca na Ciebie, jako ubezpieczającego dane mienie (auto, dom, etc.), część poniesionej szkody. W jakim celu jest stosowana? Franszyza w ubezpieczeniach pozwala podzielić odpowiedzialność, przez co obniża samą składkę polisy. Ma to miejsce w dwóch aspektach:

  • franszyza integralna – eliminuje przypadek, w którym pojawia się duża liczba małych szkód (do określonej kwoty),
  • franszyza redukcyjna – ustala udział własny ubezpieczonego, bezpośrednio obniżając kwotę samego odszkodowania.

CZY JESTEM UBEZPIECZAJĄCYM?

Tak. Ubezpieczający to ten, kto zawiera umowę ubezpieczenia z ubezpieczycielem i zobowiązuje się do uiszczania składki ubezpieczeniowej. Pamiętaj, że czasem ubezpieczający nie jest ubezpieczonym. Kiedy? W sytuacji, gdy np. jako rodzic (ubezpieczający) wykupujesz i opłacasz polisę dla swojego dziecka (ubezpieczony).

Franszyza redukcyjna – jak jest ustalana?

Wysokość franszyzy redukcyjnej może być określona na trzy sposoby:

  • procentowo, np. 12% sumy należnego odszkodowania (czyli na przykład, z kwoty odszkodowania 10 000 PLN udział własny wynosi 1200 PLN, z pozostałą część wypłaca towarzystwo ubezpieczeniowe);
  • kwotowo, np. 1200 PLN (czyli na przykładzie szkody o wartości 10 000 PLN, odejmowany udział własny to 1200 zł, a ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie w wysokości 8800 PLN);
  • kwotowo i procentowo, np. 4%, ale nie mniej niż 500 PLN. Czyli na przykładzie szkody o wartości 10 000 PLN, udział własny to 500 zł (ponieważ 4% z 10 000 to 400, a ustalona minimalna kwota to 500 PLN), a ubezpieczyciel wypłaci nam 9500 PLN odszkodowania.

Franczyza czy franszyza?

Wybierasz ubezpieczenie i zastanawiasz się nad zagadnieniem: franczyza czy franszyza? Rozwiewamy wątpliwości. Franczyza to pojęcie z zakresu prowadzenia firmy, określające relację pomiędzy franczyzodawcą a franczyzobiorcą. Pierwszy z nich, to zazwyczaj duża i rozpoznawalna marka (np. sieć restauracji McDonald’s, KFC, rodzima Żabka), a drugi – partner biznesowy, korzystający z doświadczenia swojego franczyzodawcy. Model ten, mimo że ma pewne wady, pozwala na rozpoczęcie własnej działalności w dość pewnym i sprzyjającym środowisku. Słowo franczyza pochodzi od francuskiego franchise, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza zwolnienie z jakiejś opłaty, przywilej, ulgę. Czym innym jest natomiast franszyza w ubezpieczeniach (klauzula, przerzucająca na ubezpieczającego część poniesionej szkody), o czym pisaliśmy już akapit wcześniej.

Sprawdź ceny OC i AC

Oczywiście, może się również zdarzyć sytuacja franczyzy w ubezpieczeniach, jednak będzie Cię ona dotyczyła tylko i wyłącznie w momencie, gdy zdecydujesz się być franczyzobiorcą i założysz pod którymś ze znanych szyldów swój własny punkt ubezpieczeniowy.

Franszyza – ubezpieczenia z udziałem własnym

Franszyza integralna a redukcyjna – czym się różnią?

Mówiąc o franszyzie ubezpieczeniowej wyróżniamy dwa przykłady: integralną i redukcyjną.

Franszyza integralna to suma, do której ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe w wyniku zdarzeń ubezpieczeniowych. Tym samym dopiero w momencie, gdy wysokość danej szkody przekroczy ustaloną w umowie franszyzę integralną – zakład ubezpieczeniowy wypłaca odszkodowanie w pełnej wysokości. Przykładem jest zapis z NNW na terenie Polski, który mówi, że „Ochrona ubezpieczeniowa SIGNAL IDUNA nie obejmuje odpowiedzialności z tytułu szkód nieprzekraczających 50 PLN (franszyza integralna)”.

Franszyza redukcyjna, znana jako udział własny, to określona w polisie kwotowo lub procentowo wartość, o którą zostanie pomniejszone ewentualne odszkodowanie. Innymi słowy, franszyza redukcyjna to Twój wkład własny w dane ubezpieczenie. Przykładem jest zapis AXA Direct, dotyczący ubezpieczenia szyb w pojeździe (o tego typu polisie pisaliśmy więcej w artykule Ubezpieczenie szyb – dlaczego jest ważne), który brzmi: „W przypadku szkody polegającej na uszkodzeniu lub zniszczeniu szyby czołowej, w przypadku jej wymiany, każdorazowo stosowana jest franszyza redukcyjna w wysokości 10% wysokości odszkodowania”.

W ubezpieczeniach występuje franczyza czy franszyza? Zdecydowanie ta druga

Franszyza redukcyjna a udział własny. Kiedy stosować?

Franszyzę redukcyjną spotkamy najczęściej w ubezpieczeniach typu assistance czy AC. Istotą takiego udziału własnego jest, w razie wypadku lub innego zdarzenia losowego, którego dotyczy polisa, pokrycie przez kupującego ubezpieczenie ustalonej kwoty. Warto zatem pamiętać, że istotnie wpływa to na cenę samej polisy. Kiedy stosować franszyzę redukcyjną?

Wtedy, gdy zależy nam na obniżeniu stałych kosztów ubezpieczenia. Zdarza się, że niektórzy ubezpieczyciele wprowadzają opcję takiego dobrowolnego udziału własnego w zamian za konkretną zniżkę na polisę. Warto jednak pamiętać, że stosowanie franszyz w pewnym stopniu zmniejsza nasze finalne odszkodowanie. Tym samym, wybierając polisę należy zwrócić uwagę, czy nie zawiera ona zbyt wielu zapisów o tzw. „udziałach własnych”.

Porównaj ceny ubezpieczeń

Czasem, porównując poszczególne ubezpieczenia np. w naszym kalkulatorze OC AC online, lepiej zrezygnować z preferencyjnej stawki ubezpieczenia, a nawet zapłacić za nie więcej, i znieść ograniczenia franszyzowe. Taka opcja określana jest wykupem udziału własnego lub wykupem rezygnacji z franszyz.

Iwona Sowuska

Iwona Sowuska

Iwona Sowuska – swoją karierę zaczęła już w trakcie stażu studenckiego u wiodącego ubezpieczyciela w Polsce. Po obronie pracy licencjackiej na kierunku bankowość, uznała że chce się skupić na tym rynku ubezpieczeń. Obecnie pracuje jako specjalista ds. ubezpieczeń w KioskPolis.pl – pisze artykuły o ubezpieczeniach i doradza Polakom, jaką wybrać polisę.

Dodaj komentarz

Komentarze (27)

  • Ania
    - -

    Dzień dobry, jestem w tej mało komfortowej sytuacji, że muszę dopłacić do zlikwidowanej szkody z własnej kieszeni.
    Zimą z dachu pensjonatu w którym nocowaliśmy zeszła lawina śnieżna uszkadzając mi samochód. Okazało się, że Właściciel Pensjonatu ma ubezpieczenie przewidujące właśnie 5% franszyzę, z ubezpieczenia jego obiektu została zlikwidowana szkoda. W praktyce wygląda to w ten sposób, że faktura z serwisu (samochód był na gwarancji) na 5% kosztów naprawy jest wystawiona na mnie a nie na Właściciela Polisy- gdzie tu logika? Skoro on taką Polisę zawarł i godził się na pokrycie części kosztów z własnej kieszeni, to on powinien uregulować te 5% wartości naprawy, a nie ja (?)

    • Iwona Sowuska
      - -

      W opisanej sytuacji wszystkie koszty powinny zostać pokryte przez właściciela pensjonatu. W przypadku 5% franszyzy powinna zostać ona pokryta bezpośrednio przez właściciela. Sprawę najlepiej byłoby skonsultować z prawnikiem.

  • Iwona
    - -

    Dziękuję Pani za te artykuły. Dzięki prostymi klarowynym wyjaśnieniom zwykły śmiertelnik jest w stanie zrozumieć te wszystkie zawiłości. Pozdrawiam serdecznie.

    • Iwona Sowuska
      - -

      Bardzo dziękuję za miłe słowa i zapraszamy ponownie 🙂

  • Mirek
    - -

    Dzień dobry pani Iwono. Wpadłem w dziurę w jezdni i uszkodziłem felgę. Zgłosiłem się do wydziału infrastruktury dzielnicy Mokotów w Warszawie. Zadzwoniłem do nich, poprosiłem o numer ubezpieczenia i zgłosiłem szkodę poprzez infolinie. Następnie skontaktował się ze mną likwidator i wysłałem zdjęcia ze zdarzenia i szkic sytuacyjny. W dniu dzisiejszym otrzymałem informację ze zgodą na przyjęcie odpowiedzialności przez dzielnicę Mokotów z zastrzeżeniem, że w sprawie ma zastosowanie pomniejszenie – franszyza redukcyjna (udział ubezpieczonego) w wysokości 500 zł. Czy w takim przypadku jest to sprawiedliwe rozwiązanie? Nie bardzo rozumiem czemu mam dopłacać 500 zł z własnej kieszeni?

    • Iwona Sowuska
      - -

      Franszyza redukcyjna to pewna wysokość szkody, którą Ubezpieczony będzie zobowiązany pokryć we własnym zakresie, a pozostałą część pokryje Zakład Ubezpieczeń.
      W Pana sytuacji najlepiej będzie sprawdzić Ogólne Warunki Umowy Ubezpieczeniowej, oraz skontaktować się z Towarzystwem Ubezpieczeniowym.

  • Mirek
    - -

    Tylko mam wrażenie, że taki zapis jest niezgodny z prawem. Ponieważ uszkodziłem sobie felgę nie z mojej winy, więc nie rozumiem czemu miałbym sprawdzać zapisy ogólnych warunków umowy sprawcy (wydziału infrastruktury dzielnicy mokotów) i czemu mam dopłacać?

    • Iwona Sowuska
      - -

      W takiej sytuacji może Pan jeszcze skontaktować się z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym lub skorzystać z pomocy prawnej.

  • Zbigniew Popis
    - -

    Mam pytanie czy franszyza redukcyjna odnosi się również do popisy OC sprawcy. Miałem szkodę, a ubezpieczyciel sprawcy z polisy OC najpierw nie chciał wypłacić odszkodowania, a potem wypłacił kwotę szkody ale potrącił sobie franszyzę redukcyjną w wysokości 500 zł. To chyba coś nie tak abym to ja teraz musiał dopłacić te 500 zł do warsztatu?

    • Iwona Sowuska
      - -

      W takiej sytuacji niezwłocznie należy skontaktować się w celu wyjaśnienia sprawy z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym.

      • Paweł
        - -

        Kompletna bzdura. UFG umywa ręce.
        “(…) odpowiedź na zagadnienie/pytanie, z którym zwraca się Pan do Funduszu, nie należy do kompetencji UFG”
        “W związku z tym, w celu wyjaśnienia interesujących Pana zagadnień, proszę zwrócić się do ubezpieczyciela.”

        • Dominik Baczewski
          - -

          Jeżeli UFG nie udzielił odpowiednich informacji najlepiej będzie wyjaśnić sprawę z Towarzystwem Ubezpieczeniowym. Można również równoległe przesłać zapytanie do Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).

  • Ania
    - -

    Dzień dobry, chce odzyskać bezpośrednio od sprawcy zdarzenia franszyzę redukcyjną za zdarzenie z 2016r. Czy sprawa się już przedawniła?

    • Iwona Sowuska
      - -

      W takiej sytuacji należy skontaktować się z Towarzystwem Ubezpieczeniowym

  • Marek
    - -

    Witam pania, za uszkodzenie mojego auta firma Pzu mi wyplacila czesc pieniedzy ale Franszyze redukcyjna ktora ma wyplaci winowajca tej szkody to juz czekam prawie miesiac i nie ma przelewu na moje konto od niego. Czy jest jakis termin na wyplacenie tych pieniedzy od daty wyslania do niego pisma o wyplacie franszyzy redukcyjnej ? Czy naleza mi sie jakies odsetki za celowe opoznianie tej wyplaty? dziekuje za info.

    • Iwona Sowuska
      - -

      Wszystko jest uzależnione od Ogólnych Warunków Ubezpieczenia danej firmy, w takim przypadku należy niezwłocznie skontaktować się z Ubezpieczycielem.

  • Malgorzata
    - -

    Pani Iwono,
    Mam pytanie, odnośnie artykułu powyżej, czytałam to, ale kompletnie nie rozumiem nic …

    Pokrótce, firma remontowo-budowalan uszkodziła mi drzwi wejściowe w klatce, które miały zaledwie 3 tygodnie, firma ta jest ubezpieczona w Warta, dostaliśmy pismo odnośnie wyceny mojej szkody, kwotę jaką zaproponowali to 935 ,83 zł ( brutto ), natomiast mamy 1’000 zł w umowie, ze możemy domagać się zwrotu kosztu franszyzy i mamy się zwrócić do Ubezpieczonego.
    Nie rozumiem, gdzie mogę się udać lub pisać o zwrot tego tysiąca zł.
    Czy mogę prosić o jakąś informację zwrotną w tejże sprawie ??
    Pozdrawiam serdecznie

    • Dominik Baczewski
      - -

      W takiej sytuacji najlepiej wyjaśnić sprawę z opiekunem szkody w Towarzystwie Ubezpieczeniowym Warta.

  • Anna
    - -

    Dzień dobry!

    Proszę o poradę, bo nie wiem co robić w tej sytuacji.

    Jechałam autem drogą, obok firma kosiła trawę na nasypie przy torach kolejowych. Jeden z pracowników natrafił kosiarką na kamień który trafił w przednią szybę auta i ją rozbił. Wezwałam policję, która spisała wydarzenie. Auto oddałam do serwisu. Minęło 2 tygodnie i sprawa wciąż trwa, a ja jeżdzę autem zastępczym. Firma kosząca trawę jeszcze nie potwierdziła odpowiedzialności . Co więcej ich ubezpeiczyciel wynajął innych do zbadania sprawy. teraz dowiaduje się od salonu samochodowego gdzie mieli mi wstawić szybę o franszyznie 1000 zł którą ma tamta strona ? co to znaczy? jak czytam tutaj na stronie informacje to rozumiem że taką kwotę ja mam zapłacić??Niby dlaczego?

    • Iwona Sowuska
      - -

      Franczyzę redukcyjną w tej sytuacji musi pokryć sprawca zdarzenia.

  • kasia
    - -

    samochód został uszkodzony przez spadający płot na budowie.,firma ubezpieczeniowa budowy w decyzji napisała ze koszt naprawy nie przekracza wartości franszyzny i w celu wypłaty należy zwrócić sie do ubezpieczonego.jakie sa realne szanse na zapłate ?

    • Katarzyna Dabrowska
      - -

      W takiej sytuacji należałoby zasięgnąć porady prawnej.

  • Julia
    - -

    Dzień dobry, przebiłam sobie oponę o wystający pręt na ozanczonym parkingu należącym do m.st Warszawy. Wartość szkody została wyliczona na 300 zł, a kwota franszyzy redukcyjnej w polisie wa-wy wynosi 500 zł i ze względu na fakt, że kwota szkody nie przekracza kwoty franszyzy redukcyjnej, PZU nie znajduje podstaw do objęcia zgłoszonych roszczeń ochroną ubezpieczeniową i pozostawiono rozpatrzenie roszczenia we własnym zakresie Ubezpieczonego.
    Czy to oznacza, że o wypłatę odszkodowania za szkodę powinnam się zgłosić z powrotem do urzędu, od którego dostałam skierowanie do PZU?
    Pozdrawiam, Julka

    • Katarzyna Dabrowska
      - -

      Dzień dobry,
      Jeśli Towarzystwo Ubezpieczeniowe odmawia wypłaty odszkodowania należy zgłosić się do Sprawcy w tym przypadku do tego Urzędu.

  • Sylwia
    - -

    Witam Pani Iwono. Moje mieszkanie zostało zalane z “winy” wspólnoty mieszkaniowej. Otrzymałam kwotę z PZU pomniejszoną o franszyzę redukcyjną. Według ubezpieczyciela po zwrot różnicy mam się zgłosić do wspólnoty. Czy rzeczywiście wspólnota ma obowiązek zwrócić mi pieniądze?

    Pozdrawiam serdecznie.

    • Katarzyna Dabrowska
      - -

      Dzień dobry, jeśli dostała Pani taką informację od Ubezpieczyciela to oznacza, że Wspólnota w ubezpieczeniu ma tzw. udział własny w szkodzie. Co oznacza że Wspólnota ma obowiązek wypłacić Pani różnicę w odszkodowaniu.

      • Sylwia
        - -

        Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Więcej artykułów i porad
Ile się czeka na prawo jazdy? Procedury wydania

Ile się czeka na prawo jazdy? Procedury wydania

Zaczynasz swoją przygodę jako kierowca? A może próbujesz zdobyć uprawnienia na pojazd innego typu? Dowiedz się, jak długo może zająć Ci cały proces uzyskiwania prawa jazdy oraz jak przebiegają procedury jego wydania!

więcej
Auta z najtańszym ubezpieczeniem – co oprócz marki ma znaczenie? Wyjaśniamy!

Auta z najtańszym ubezpieczeniem – co oprócz marki ma znaczenie? Wyjaśniamy!

Na wysokość składki OC ma wpływ wiele różnych czynników – m.in. wiek właściciela czy marka samochodu. Jeśli zastanawiasz się, jak uzyskać najtańsze OC, koniecznie przeczytaj tej artykuł – przybliżamy kwestie, które wpływają na koszty ubezpieczenia. Ile kosztuje ubezpieczenie […]

więcej
3 rzeczy, o których warto pamiętać wykupując autocasco

3 rzeczy, o których warto pamiętać wykupując autocasco

Autocasco (AC) jest dobrowolnym ubezpieczeniem samochodu od zdarzeń losowych. Oferty poszczególnych firm ubezpieczeniowych znacznie się od siebie różnią nie tylko ceną, ale przede wszystkim oferowanymi świadczeniami. Podpowiadamy, na co szczególnie zwrócić uwagę przy wyborze, by zakupić najodpowiedniejsze autocasco! […]

więcej
Sprawca wypadku jest nieubezpieczony – co zrobić?

Sprawca wypadku jest nieubezpieczony – co zrobić?

Stało się. Doszło do kolizji bez OC sprawcy. Czy to oznacza, że nie otrzymasz odszkodowania i za leczenie urazów oraz naprawę auta będziesz musiał zapłacić z własnej kieszeni? Na szczęście nie. Przekonaj się, jak postąpić, gdy sprawca ma […]

więcej