Szkolenie połączone z integracją - ma sens?

Jest sens, żeby łączyć szkolenia z imprezami integracyjnymi?
Chodzi mi o takie bardziej wyjazdowe imprezy - co o tym sądzicie?

Jest sens, żeby łączyć szkolenia z imprezami integracyjnymi?
Chodzi mi o takie bardziej wyjazdowe imprezy - co o tym sądzicie?

Zależy czy jadą sami znajomi z firmy czy mają być ludzie z całej Polski. Wtedy można się bardziej integrować.

Jeżeli dany projekt wykonuje grupa, integracja i poznanie siebie to podstawa.

[Boróweczka]

Jeżeli dany projekt wykonuje grupa, integracja i poznanie siebie to podstawa.

Zdecydowanie masz rację - musi nam się ze sobą dobrze pracować

[sonka]

Jest sens, żeby łączyć szkolenia z imprezami integracyjnymi?
Chodzi mi o takie bardziej wyjazdowe imprezy - co o tym sądzicie?

To zależy. Czasem ze względu na brak czasu załatwia się jedno przy drugim. Chociaż tak naprawdę każdy musi zdawać sobie sprawę jaki jest cel tych obu elementów. A cele są zupełnie inne.

[Bartek 25]

Ja jednak wolę szkolenie osobno, integrację osobno. W przeciwnym wypadku nie mogę się skupić na szkoleniu, bo cały czas myślę o wieczornej imprezie

[Asia]

Nie jestem typem osoby, która od razu zaprzyjaźnia się z nowopoznanymi osobami. Ostatnio byłam na szkoleniu, w którym brały udział osoby z całej Polski - nikt więc się nie znał. Cały dzień szkolenia, wieczorem integracja, następnego dnia znowu szkolenie i wieczorem integracja... Przyznam, że miałam duży z tym problem. Nie nawiązuję tak szybko znajomości, żeby już z kimś imprezować tak intensywnie. Siedziałam więc w pokoju hotelowym i pracowałam zdalnie Stawiam więc na szkolenia osobno, a integrację osobno. A jeśli integracja, to raczej tylko w grupie osób, które znają już się w miarę dobrze.

[Mariusz Duszyk]

Przychylam się do Waszych odpowiedzi. Również wolę szkoleń z integracją nie łączyć. I mimo, że akurat ja łatwo nawiązuję znajomości na szkoleniu wolę skupić się w 100 procentach na pracy. Wieczorna integracja sprawia, że następnego dnia nie czuję się zbyt efektywny... jeśli wiecie co mam na myśli

[Zuzia Mala]

A mnie łączenie tych obu elementów nie przeszkadza. Choć oczywiście wszystko zależy od tego co to jest za szkolenie ("luźne" czy bardziej formalne) i jakie towarzystwo w nim uczestniczy. Ale zakładam, że szefowie raczej potrafią ogarnąć takie sprawy i wszystko odpowiednio zaplanować.