Rodzinka.pl to przykład serialu gdzie lokowanie produktu jest niemal obrzydzeniem. To psuje cały serial. Dobrze, że przynajmniej obecne prawo stanowi, aby przed i po audycji podawać info o lokowaniu. Myślę, że teraz lokowanie produktu przeniesie się z TV do gier komputerowych i innych cyfrowych uciech.
Myślę, iż już sie przeniosło. Rzeczywiscie rodzinka.pl jest przykładem lokowania produktu, ale również M.jak Miłość. Zastanawiam się na ile osoby, które nie oglądają telewizji są wolne od ukrytych przekazów w reklamach ?
Ukryte przekazy w reklamch internetowych ? Ma ktoś jakieś przykłady ?
Na mnie takie lokowanie produktu nie działa, bardziej mnie śmieszy. Ale skoro firmy to stosują i płacą za to pieniądze, musi to być skuteczne.
To prawda. Chociaż szczerze mówiąc aż mnie dziw bierze, gdy np moja babcia kupuje jakiś tam określony rodzaj herbaty mówiąc, że np Ojciec Mateusz taką pije
Myślę, iż już sie przeniosło. Rzeczywiscie rodzinka.pl jest przykładem lokowania produktu, ale również M.jak Miłość. Zastanawiam się na ile osoby, które nie oglądają telewizji są wolne od ukrytych przekazów w reklamach ?
Ukryte przekazy w reklamch internetowych ? Ma ktoś jakieś przykłady ?
A ja się tylko zastanawiam nad pojęciem "ukryte przekazy" - przecież to nie żadne ukryte przekazy, gdy w co 2 scenie kamera przynajmniej kilka sekund pokazuje dany produkt, lub nagle jesteśmy świadkami mającej się nijak do ogólnego scenariusza sceny zachwalającej daną usługę...
Zawsze tak było i zawsze tak będzie. Jednak nie powinni oni manipulować ludźmi jest to trochę nie fair. Ale chyba wszyscy wiedzą, że to się nie zmieni i zawsze podświadomie będziemy manipulowani i zachęcani do zakupu jakiegoś produktu.
Teraz nachalna reklama jest na porządku dziennym. I cóż, chyba po prostu musimy się na nią uodpornić.
To prawda. Teraz to jakaś masakra. Wiecznie nakłaniają do wyłączania adblocka (czy to prośbami czy wyłączaniem treści), w TV to reklamy filmem przerywają a ulicą nie przejdziesz (ani nie przejedziesz) bez zebrania sterty makulatury. Zgroza.
Mnie strasznie irytuje to całe lokowanie produktów serialach. Nie można już spokojnie obejrzeć sobie ulubionego serialu. Nie wiem, jak jest w zagranicznych serialach, bo ich nie oglądam, ale w naszych polskich jest to poziom żenujący. Przykładem tego jest "Ojciec Mateusz" lub "Komisarz Alex". Oni nawet już nie próbują tego jakoś umiejętnie wpleść w scenariusz tylko jest to totalnie wyrwana z kontekstu osobna scena, w której aktorzy niezbyt umiejętnie odgrywają swoją rolę, promując przy tym kawę czy masło... Odechciewa się oglądać...
Mnie strasznie irytuje to całe lokowanie produktów serialach. Nie można już spokojnie obejrzeć sobie ulubionego serialu. Nie wiem, jak jest w zagranicznych serialach, bo ich nie oglądam, ale w naszych polskich jest to poziom żenujący. Przykładem tego jest "Ojciec Mateusz" lub "Komisarz Alex". Oni nawet już nie próbują tego jakoś umiejętnie wpleść w scenariusz tylko jest to totalnie wyrwana z kontekstu osobna scena, w której aktorzy niezbyt umiejętnie odgrywają swoją rolę, promując przy tym kawę czy masło... Odechciewa się oglądać...
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników