No ok masz rację. Ja odam do twojej listy to, iz nie lubie kiedy sprzedawca niby przypadkiem wyda mi 20gr zamiast 50gr... niby pomysła, ale często wyczuwam że to jest takie oszukiwanie, że może nie zauważe i sprzedawca bedize miał dla siebie 30gr więcej.
iz nie lubie kiedy sprzedawca niby przypadkiem wyda mi 20gr zamiast 50gr... niby pomysła, ale często wyczuwam że to jest takie oszukiwanie, że może nie zauważe i sprzedawca bedize miał dla siebie 30gr więcej.
Na co, na "napiwek"? W niektórych sklepach (przynajmniej tam, gdzie sprzedają ubrania) jest taka zasada, że nie może być w kasie ani mniej (oczywiste), ani więcej, niż wychodzi saldo na koniec dnia.
Hmmm czasami miałem taką sytuacje, że sprzedawca wydał mi za mało, ale zwróciłem uwagę on mnie przeprosił i dał dobrze. Nigdy nie pomyślałem że zrobił to celowo.......
Klient który w dany dzień jest trudny do obsłużenia, następnego dnia może być "normaln". Nie macie czasami takiego dnia, że chodzicie źli na wszystkich... i to widać, nawet podczas zakupów.
A nie pomysleliście o tym, że każdy może mieć zły dzien? Tak jak mówi pkolega niżej... czasami sami wyżywamy się na innych, bo potem nam lepiej. Tak samo może być w sklepie, obrywa sprzedawca.
Klient jak klient, trzeba go obsłużyc i już. Nie musimy z nim rozmwiać po prostu skasować towar, pokazać jak coś chce i już. Po co psuć sobie nerwy przez niego.
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników