Jeżeli dobrze kojarzę, to ma działać tak że miejsce silniejszego wytarcia podeszwy wskazuje na stan stóp, kolan itd. Ze schematów wynikałoby, że ścieranie się pięt jest w miarę Ok, a boki oznaczają sygnał ostrzegawczy.
Tylko jakby porównać konkretne modele butów z podeszwą diagnostyczna w sklepie
https://boociki.pl/sklep/buty-ortopedyc ... a-chlopca/ to od razu widać że wyglądają kompletnie inaczej. Jedne są jednolite, takie jakby porowate, a w innych mają różne wypustki i mnóstwo kolorowo oznaczonych elementów. To teraz który z tych wariantów podeszwy ma większą wartość, dokładność diagnozy?