Ostatnio miałam na szkoleniu niezbyt miłą sytuację. Prowadziłam prelekcję, internet ciągnęłam ze swojego telefonu (problemy techniczne były) i tel mi się rozładował. I tu pytanie: czy wypada w takim przypadku szukać gniazdka i mówić wszem i wobec że telefon padł, czy lepiej będzie widziane jeśli wyciągnę z torby elegancki powerbank
https://pancernik.eu/powerbank-bateria-zewnetrzna, żeby go naładować? Co przewiduje savoir vivre?