Słyszał ktoś kiedyś o czymś takim?
Jestem z moją dziewczyną od 3 lat, mieszkamy ze sobą - jesteśmy jak małżeństwo, tylko że niesformalizowane. Wprawdzie jeszcze się nawet nie oświadczyłem, ale po prostu odkładam na pierścionek, żeby oprawa się zgadzała
Ostatnio się pokłóciliśmy o jakąś drobnostkę i matka doradziła mi, żebyśmy się wybrali na terapię dla narzeczonych/par bo szkoda by było, gdyby taki piękny związek się rozpadł.
A mi się wydawało, że takie sesje terapeutyczne organizują głównie małżeństwom... warto się na coś takiego zapisywać???