Forum-Szkolenia

Co sądzicie o sposobie komunikacji w Internecie? Czy ona różni się znacząco od takiej w realnej rzeczywistości? Czy przygotowując przekaz reklamowy, informacyjny do użytkowników internetu, musimy przygotować się w specjalny sposób? Używać specjalnych słów? Może korzystać z konkretnych narzędzi? Jakie są Wasze doświadczenia w tym zakresie?

Zapraszam do dyskusji

Halszka, chodzi Ci o komunikację marketingową?
Rzeczywiście różnie się ona od typowych i znanych BTL i ATL.
Wydaje mi się, że najlepiej sprawdza się interaktywność, czyli wciągnięcie odbiorcy do aukcji. Bo zwykłą typową prezentację łatwo wyłączyć.
Ja np. mam zainstalowany program w przeglądarce, blokujący reklamy...
Więc w jaki sposób do mnie dotrzesz z przekazem? Czekam na pomysły...

wtedy wyszukałabym do ciebie nr tel i zadzwoniła:)
Lub wysłala link z prośba o kliknięcie i przeczytanie info.

Tak, dokładnie o takiej myślałam. Justyna1 już pomysł na Ciebie znalazła ))
Ale poważnie, myślę, że pop upy są już przeżytkiem. Mogę się mylić, do mnie to zupełnie nie trafia. Jest to moim zdaniem bardzo agresywna reklama, która de facto mnie drażni, nie zaś namawia do określonego działania. Tutaj i teraz trudno mi będzie do Ciebie dotrzeć skutecznie, bo właściwie nie znam Cię. Tylko tyle, co z wypowiedzi, które zostawiasz w wątkach, w których się udzielam. Ale myślę, że taka interaktywność jest trudna. Trzeba trafić na osobę zainteresowana daną tematyką, a to praca żmudna...
BTW. Jakby nie patrzeć, już mi się udało do Ciebie dotrzeć - odpowiedziałeś mi ))

P.S. Piszesz o aukcji czy o akcje Tobie chodziło?

OKI W jaki sposób chcesz wyszukać w Internecie mój tel. lub e-mail? Nawet jeżeli gdzieś są, a są , czy każdy może bezkarnie użyć tych danych, czy nie powinnam najpierw wyrazić zgodny na otrzymywanie informacji reklamowych?

Halszka, o akcję chodzi.

Ale temat ciekawy, macie jeszcze jakieś pomysły nt. dotarcia do potencjalnego odbiorcy?

A może przez znajomych... poznać ludzi i od nich wyciagnać wszystkie potrzebne ich dane. Toszkę to wredny pomysł, ale tak ludzie robią.

Moim zdaniem komunikacja w intenrecie jest dużo prostsza od tej na żywo. Dlaczego? Bo tutaj zazwyczaj wcześniej planuje sie to co che sie przekazać...i dopiero pisze - przekazuje.
A na zywo czasmai powiemy coś co tak na prawdę nie powinno być powiedziane, zostaniemy zle zrozumiani itd.

Na pewno nie zastąpi komunikacja na żywo - bo to nie powinien być wygodny zastępnik, a jedynie ułatwienie np. nawiązania kontaktu.

No włąsnie, taka komunikacja moze być początkiem np. rozmowy na żywo.
Ja tam uważam, ze Internet jest najlepszym wynalaziem ostantich czasów!

Jestem zdania, iż komunikacja internetowa powinna być wstępem do komunikacji na żywo.