Jakość w dzisiejszym świecie również jest pojęciem względnym. Często np. markowe produkty wcale nie grzeszą super jakością. Kupujemy je ze względu na markę, uważamy, że jest to nie wiadomo co, jesteśmy przekonani o ich wartości, a rzeczywiście są niewiele warte. Np. jeden z najpopularniejszych serów żółtych w plasterki na rynku, polecany szczególnie dla dzieci zawiera masę konserwantów. Obok są oczywiście wyrobu marek lokalnych, zdrowsze, ale nie mające takiej siły przebicia i takiego budżetu na reklamę. Ale jest to tzw. magia marketingu. A co dotyczy marketingu szeptanego, często robimy go bardzo nieświadomie. Jest bardzo naturalnym sposobem informowania o produkcie. Nie dziwię się, że marketingowcy zrobili jego mocnym narzędziem do promocji danego wyrobu.
Cóż, nie wiem czy ten serek w plasterkach jest polecany szczególnie dla dzieci, czy tylko nam się tak wydaje, ponieważ dzieci są obecne w reklamie... Taki prosty trik, a już nas potrafi złapać... Zgadzam się z przedmówcą, że niektóre przedmioty są markowe i ich jakość pozostawia wiele do życzenia, ale kupując np. samochód, telewizor czy komórkę, opieramy się na dobrej opinii producenta. To że ktoś nam szepnie, że ma komórkę nieznanej firmy, ale jest rewelacyjna raczej mnie nie przekona, nie mówiąc już o droższym sprzęcie jak samochód.
A oto informacje o rodzajach marketingu szeptanego:
Evangelist marketing – zaawansowana forma marketingu szeptanego, polegająca na tworzeniu u klienta tak silnego zaufania i przekonania do danego produktu, czy usługi, że z własnej woli zaczyna przekonywać innych do kupowania i używania go. Marketing wirusowy - polega na tworzeniu zabawnych, bądź wyjątkowo interesujących komunikatów, które są zaprojektowane tak, by można je było w prosty sposób przekazywać innym osobom. Często mają formę e-mail, czy intrenetowego filmu. Proces rozprzestrzeniania się tych komunikatów jest analogiczny do replikacji wirusów atakujących żywe komórki.
Brand blogging – tworzenie blogów i uczestniczenie w blogosferze, w klimacie transparentności, dzielenia się wartościowymi informacjami, o których blogująca społeczność może chcieć rozmawiać
Community marketing – tworzenie i wspieranie niszowych społeczności, które będą dzieliły zainteresowania daną marką np. grupy użytkowników, fan cluby, fora internetowe.
Product seeding – umieszczenie produktu w odpowiednich rękach, w odpowiednim czasie – dostarczanie próbek swojego produktu do wpływowych jednostek, które mogą rozpocząć o nim pozytywną plotkę (np. wpływowych bloggerów)
Cause marketing – wspieranie kwestii społecznych, by zdobyć szacunek i wsparcie ludzi, którzy uważają daną sprawę za ważną
Trendsetting - promowanie mody na konkretne marki lub produkty, przez zatrudnione osoby samym sobą, poprzez wywołanie chęci naśladownictwa siebie (ubioru, gadżetów, stylu życia) wśród otoczenia
Casual marketing - promowanie równolegle za pomocą jednego produktu lub usługi następnych, nie związanych z głównym celem promocji.
Fakt marketing szeptany staje się coraz bardziej popularny, firmy na różnych forach "reklamują się" ale tak po cichu, niby włańczając sie do rozmowy itd. Osobiście uważam, że jest to doskonała forma reklamy!
A mnie denerwuje takie coś, jak wchodze na forum a tam co jakiś czas niby ktoś stara się udzielać w temacie i przy okazji pisze o jakiejś fajnej stronce. Przez to psuje temat forum. moim zdaniem powinny być osobno założone wątki gdzie można reklamowac stronki.
A mnie denerwuje takie coś, jak wchodze na forum a tam co jakiś czas niby ktoś stara się udzielać w temacie i przy okazji pisze o jakiejś fajnej stronce. Przez to psuje temat forum. moim zdaniem powinny być osobno założone wątki gdzie można reklamowac stronki.
jeśli ktoś dobrze napisze, to nawet sie nie skapniesz, że tu chodiz o reklamę serwisu. Osoby, które zajmują się marketingiem szeptanym na codzień potrafią wejść tak w temat rozmowy, że ten link będzie tylko dodatkiem.
Jeżeli link jest tylko dodatkiem, nawiązuje do kontekstu rozmowy i stanowi jej treściwe, przydatne uzupełnienie, to mi to w zupełności nie przeszkadza. Przecież ludzie m.in. po to chodzą po forach aby zdobyć przydatne informacje, nawiązać kontakty itp. Jeżeli jest to właśnie to czego szukam nie jest to już nachalnym spamem. Więc jeżeli już ktoś się bierze za marketing szeptany musi wiedzieć jak to robić, bo amatorszczyzną i spamowaniem prędzej zaszkodzi reklamowanej treści.
Najlepszą informację jaka może zostać przekazana na temat działań danej firmy to te, które przekazują innym zadowoleni klienci tej firmy. Szkolenia szkoleniami, ale najważniejsze jest by w odpowiedni sposób zaopiekować się klientem i zwrócić jego uwagę na to, że może mógłby w jakiś sposób odwdzięczyć się nam za swoją satysfakcje z otrzymanej usługi bądź kupionego produktu.
Jeśli w przyszłości dany klient poleci nas komuś ze swojego otoczenia będzie to dla naszej działalności najlepsza z możliwych reklama
A czy ten marketing szeptany dotyczy tylko internetu?? Bo wiele o nim słysze, ale zazwyczaj własnie o nternecie...a na codzień też jakoś można rozreklamowa firmę w ten sposób?
Myślę, że sam marketing szeptany jako forma reklamy nie wystarczy.
Na co dzień jak najbardziej można zareklamować firmę w ten sposób. Wystarczy, że wyjdzie z niej kilku zadowolonych klientów i opowie o tym swoim znajomym. Ci znajomi słysząc dobre zdanie kolegów odwiedzą naszą firmę. Jeżeli i im spodoba się nasza oferta również przekażą tę informację kolegą itd.
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników