Student V roku psychologii chce zostać trenerem

[Sławek_]

Witam,
Na wstępie przepraszam za trywialny tytuł.
Moje pytanie jest trochę inne niż posty które przeglądałem. Chcę zostać trenerem. Czytałem o umiejętnościach, które trzeba posiadać i doskonalić, o szkoleniach, które trzeba odbywać i o szkołach, które warto (a raczej trzeba) kończyć. Problem w tym, że mój studencki budżet nie pozwala mi zapisać się do którejkolwiek szkoły czy akademii trenerów i zapłacić m.in. 6 tys. złotych. Słyszałem natomiast, że niekiedy firmy same oferują szkoły swoim pracownikom. Tzn. taka firma przyjmuje pracownika na stanowisko trenera(bądź inne) - mino, że ten nim jeszcze nie jest - i wysyła go do szkoły, która pozwoli mu zdobyć kwalifikacje trenerskie. Czy wiecie coś więcej na ten temat? Może znacie takie firmy?
Będę wdzięczny za wszelkie informacje.

[Łukasz12]

Hmmm dość prawdopodobne, że tak jest. Tylko tek ktoś musi się wykazać i wyróznić od innych, że akurat jego wybiorą i dadzą mu taką szanse. Ciekaw jestem jak to jest dlatego chętnie poczytam odpowiedź kogoś kto się nza na rzeczy. A moż ejest jakiś inny sposób aby zostać trenerem nie płacąc tyle?

[csisilver]

Wydaje mi się, że trener musi mieć doświadczenie i fachową wiedzę z danej dziedziny, np. z finansów (wtedy te 6 tyś już chyba nie są wymagane )

Ale student psychologii sądzę, że spokojnie mógłby się rozwinąć, jako trener tzw. umiejętności miękkich, np. komunikacji, radzenia sobie ze stresem itp.

[Łukasz12]

a czy trener musi mieć wyższe wykształcenie?

[gregor26]

Na pewno przydałoby się, żeby trener miał dobre wykształcenie, ale szkolenia jakie przejdziesz zapewne będą dużo ważniejsze. Szkolenia to podstawa

[Łukasz12]

Pytałęm z ciekawości, choć i tak zazwyczaj trenerzy mają wyższe wykształcenie... a czy trenerem można nazwać osobę prowadzącą szkolenie bhp?:)

[MałgorzataD]

no pewnie:) to tez trener, tak mi się wydaje
A jeśli chodzi o zostanie trenerem, to jestem zdania, ż enajważniejsze są chęci, reszta jest drugorzędna.

[Sławek_]

A jeśli chodzi o zostanie trenerem, to jestem zdania, ż enajważniejsze są chęci, reszta jest drugorzędna.

To stwierdzenie wydaje mi się trochę trywialne biorąc pod uwagę nasze polskie realia. Choć bardzo chciałbym, żeby tak było, to jednak mam świadomość, że bez kasy to dużo się nie zdziała. Może się mylę...a może ktoś z Was mógłby polecić jakieś szkolenia czy szkołę trenerów do której warto się zapisać?

[MałgorzataD]

A mnie się wydaje, że ten komu zalezy na spełnieniu marzeń będzię dążył do tego.. i mu się uda je zrealizować. Kasa ... zawsze można brać kredyt.

[Włodek]

Małgorzato... kasa rzecz ważna... w dzisiejszych czasach bez pieniędzy można tylko się.... taka prawda. Ten kto nie ma pieniędzy ma gorszy start i gorsze życie.