18 paź 2016, 09:27
Zastanawiam się, jak to jest, że są ludzie, którzy mają w sobie naturalną pasję do wykonywania swojej pracy. Czy to jest tylko kwestia tego, że kochają swoją pracę, czy może sprawiają tylko takie wrażenie (pozory)? Co zrobić, jeśli praca jest tylko koniecznością i nie czerpiemy z niej radości? Wiem, że najłatwiej powiedzieć, że warto jest po prostu zmienić pracę - ale co zrobić, jeśli niektórzy tego po prostu nie mogą zrobić? Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na to, aby odnaleźć radość w wykonywaniu swojej pracy?
31 paź 2016, 13:02
Bardzo ciężki temat poruszyłaś. Myślę, że kwestia zależy tutaj od indywidualnego podejścia i podejmowania racjonalnych decyzji już na etapie wyboru studiów. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że gdy znajdujesz pracę, którą polubisz, przestajesz pracować i dlatego w wielu przypadkach praca to dla nich udręka.
31 paź 2016, 13:41
Myślę, że to zależy co kto lubi. Jednemu radość będą sprawiały matematyczne obliczenia, innemu skręcanie śrobek a jeszcze innemu kopanie rowów czy sadzenie drzewek. Najważniejsze to znaleźć swoje miejsce w świecie a nie męczyć się w branżach, których nie lubimy.
01 gru 2016, 15:40
Bartek 25 pisze:Myślę, że to zależy co kto lubi. Jednemu radość będą sprawiały matematyczne obliczenia, innemu skręcanie śrobek a jeszcze innemu kopanie rowów czy sadzenie drzewek. Najważniejsze to znaleźć swoje miejsce w świecie a nie męczyć się w branżach, których nie lubimy.
Dodam jeszcze, że najgorsze w tym wszystkim jest to, że wiele osób o tym wie, ale nic z tym nie robi i męczy się w pracach nie dla siebie.
01 gru 2016, 16:27
Najgorsze jest to, jeżeli tak naprawdę swoją pracę lubimy, ale nasi szefowie czy współpracownicy skutecznie nam ją obrzydzają. Wtedy to chyba tylko zmiana miejsca pracy (choć nie zawodu) wchodzi w grę.
06 gru 2016, 09:44
Myślę, że jedna rzecz to jest to, co robimy, a druga to atmosfera, w której robimy. Faktycznie, w dużych zespołach, istnieje większe prawdopodobieństwo "zatruwania" sobie przestrzeni przez współpracowników. No i potem już tylko nakręcanie się itp. Trzeba sobie uświadomić, że ludzi się nie zmieni. Można jedynie dopasować swoje zachowanie i postawę do tego, co dzieje się dookoła. To chyba najlepszy sposób. Aczkolwiek nie jest łatwy
Zgrany zespół, przyjazna atmosfera to ogromny plus każdej pracy. W dobrym towarzystwie to i długopisy można skręcać
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2019, 21:00 przez
Barbara, łącznie zmieniany 1 raz
09 gru 2016, 14:49
nawet jak ktoś lubi swoją pracę, to ma gorsze chwile i ma dosyć. Co by się robiło, są momenty, że chce się robić coś zupełnie innego. Chyba każdy tak ma:)
17 sty 2017, 14:23
Praca będzie sprawiała radość dopiero wtedy, gdy pracownik będzie znał cele firmy oraz utożsamiał się z nimi. Ważne jest także to, aby pracodawca starał się poznać faktyczne potrzeby zatrudnionych, dzięki czemu może zaplanować odpowiednie działania. Nie znaczy to bynajmniej, że poniesie z tego tytułu wyłącznie koszta. Zadowolony pracownik pracuje bowiem wydajniej i wyraża większe zaufanie względem firmy. W czasach rynku pracownika jest to bardzo istotne.
31 sty 2017, 14:41
banglesmoto pisze:nawet jak ktoś lubi swoją pracę, to ma gorsze chwile i ma dosyć. Co by się robiło, są momenty, że chce się robić coś zupełnie innego. Chyba każdy tak ma:)
To prawda, nikt przecież nie jest robotem. Warto zdać sobie zatem z tego sprawę i - tu pole do popisu dla szefów - być niekiedy bardziej wyrozumiałym
31 sty 2017, 14:48
Dawid Opolski pisze:Praca będzie sprawiała radość dopiero wtedy, gdy pracownik będzie znał cele firmy oraz utożsamiał się z nimi. Ważne jest także to, aby pracodawca starał się poznać faktyczne potrzeby zatrudnionych, dzięki czemu może zaplanować odpowiednie działania. Nie znaczy to bynajmniej, że poniesie z tego tytułu wyłącznie koszta. Zadowolony pracownik pracuje bowiem wydajniej i wyraża większe zaufanie względem firmy. W czasach rynku pracownika jest to bardzo istotne.
Coś w tym jest. Każdy pragnie być doceniony i wysłuchany.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.