Forum-Szkolenia

Oj znam takie osoby, co tylko użalają się nad sobą. Mówią, że nie są w niczym dobrzy, że mają mnóstwo wad....a wystarczy troszkę poćwyczyć umysł, nastawić się pozytywnie i będzie lepiej.

Dokładnie, grunt to pozytywne myślenie. Skupiając się na swoich mocnych stronach zdecydowanie więcej można osiągnąć. Oczywiście nie popadając od razu w samozachwyt

Samozachwyt na pewno jest lepszy niż użalanie się nad sobą więc lepiej być bardziej pewnym siebie niż takim cichym ptaszkiem, który nie zna swoich wartości.

Właśnie, trzeba wiedzieć na co nas stać i dążyć to tego, aby ciągle się rozwijać, a nie siedzieć cicho w kącie i płakać jakie to z nas nieudaczniki.

no tak, jesli będziemy się smucić to nic nie zyskamy. Lepiej walczyć o swoje, być dobrym w czyms i stale się rozwijać.

Człowiekowi, który się tylko smuci i narzeka jest gorzej coś osiągnąć. Dlatego grunt to uśmiech i pozytywne myślenie

Hmm a w jaki sposób mogę odkryć swoje mocne strony? Wiem już, ze na szkoleniu dowiem się tego, no ale w takim codziennym życiu co mogę zrobić aby poznać samego siebie?

Staraj się odkryć w sobie to, co Ci najlepiej wychodzi i na tych rzeczach się skupiać

Tylko jak to zrobić? ja często mam wrażenie, że to co ja uważam za mocne strony inni negują i widzą daną rzecz z zupełnie innej perspektywy. Jak obiektywnie ustalić pewne mocne zalety. Macie jakieś ciekawe sposoby na rozwijanie ich i wzmacnianie?

Ha, to jest ciekawe. Niewątpliwie są cechy charakteru, które jedni mogą uważać za zalety, a inni za wadę. Np. pewność siebie, spryt...
Znacie jeszcze takie cechy?