kiedyś faktycznie był problem, żeby wyrazić swoje własne zdanie, a teraz .... hmmm.... z pracą jest ciężko, więc nie wiem, czy każdy też tak odważnie by poszedł i wygarnął wszystko. po znajomych widzę, że ba bardzo wiele się godzą, bo po prostu ciężko jest z dnia na dzień znaleźć nową , dobrą pracę
Dajcie spokój... u mnie w mieście jest jedno wielkie bezrobocie. Nawet w urzedach posypały sie zwolnienia, a ludzie nie mają pracy. A co będzie w nowym roku? Człowiek bedize sie zabijał o prace za 1000!!! byleby pracować... tak być nie powinno.
No tak to prawda... bezrobocie jest tak wielkie, że ludzie godzą sie pracować za 1000zl byleby mieć coś kasy. Przykre, poniżające i wogole. zycie leci, a niektózy nawet nie byli nigdy nad morzem bo ich nie stać.
Przypomniała mi sie moja pierwsza praca.. w któej motywacją w pracy było zostanie w pracy... co jakiś czas ktos wylatywał z firmy, za głupi błąd, pretekst szefa... Własciwie można było to zaliczyć do mobingu bo każdy sie bał... ale w tamtych czasach to nikt nie myslal aby coś takiego robic.
To straszne, jak można tak traktować ludzi! Już nie mówiąc o tym, że nikt w takiej atmosferze nie będzie dobrze wykonywał swojej pracy...
Zgadza sie,człowiek jesli jest zastraszany to mysli o tylko o tym. Takiego pracodawce trzeba zasądzić aby już taki nie był. a, taki pracodawca nie powinien byc pracodawcą - bo widać że sie do tego nie nadaje. Taka osoba musi lubić ludzi i mieć dobry kontakt z nimi.
no dobrze, ale pracodawcy tak naprawdę się nie wybiera, tylko na odwrót. więc jakby nie było, to on jest wyżej i on rządzi, a jak nie ma możliwości zmienić pracy na inną, bo jej nie ma to co wtedy? straszne, trzeba takiego zasądzić? i co dalej? a jak się pracodawca do tego nie nadaje się na szefa, to co wtedy? też nic, bo nikt z pracowników nie będzie go pouczał. myślę, że na chwilę obecną, dopóki jest tak ciężko na rynku pracy, to w ogóle nie ma możliwości dyskutowanie z pracodawcą o jego wadach, bo to zaskutkuje natychmiastowym zwolnieniem!
A moim zdaniem trzeba walczyć o swoje. życie nie polega na tym aby nas poniżano, trzeba walczyć. To , ze jesteśmy na niższym stanowisko nie znacyz że jesteśmy gorsi i można z nas robić obojętnie co.
A moim zdaniem trzeba walczyć o swoje. życie nie polega na tym aby nas poniżano, trzeba walczyć. To , ze jesteśmy na niższym stanowisko nie znacyz że jesteśmy gorsi i można z nas robić obojętnie co.
Co więcej - dziś jesteś na niższym stanowisku, ale czas płynie, i kto wie, gdzie będziesz jutro? Dużo zależy od Twoich dzisiejszych decyzji.
Dokładnie... dlatego nie wolno stać w miejscu i cały czas coś robić. Poza tym wydaje mi sie, że taka czynnośc zawodowa - rozwijanie sie dalsze - pozwala uniknac wypalenia zawodowego.
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników