Forum-Szkolenia
http://www.forum-szkolenia.pl/

Nieznajomość prawa szkodzi?
http://www.forum-szkolenia.pl/szkolenia-prawo-f17/nieznajomosc-prawa-szkodzi-t140.html
Strona 1 z 12

Autor:  csisilver [ 13 cze 2009, 17:01 ]
Tytuł:  Nieznajomość prawa szkodzi?

Jak sądzicie, czy przeciętny obywatel niebędący prawnikiem powinien znać się, chociażby trochę na prawie? Umieć np. zinterpretować przepisy prawne, sporządzić najprostszą umowę cywilną, wiedzieć jak postąpić w dwuznacznych sytuacjach? Z reguły przeciętny obywatel prawa nie zna. Ja np. mam skończone studia ekonomiczne i miałam prawo 2 lata na studiach. Ale np. inne osoby po innych kierunkach lub powiedzmy, tylko po liceach czy technikach, czy są oni zdani tylko na prawników? Czy prawa można się nauczyć? Przynajmniej z praktycznego punktu widzenia. Wszak "nieznajomość prawa szkodzi." Ale co robić, aby prawo pojąć i zrozumieć?

Autor:  Serwacz [ 14 cze 2009, 09:28 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

Mój wykładowca kiedyś powiedział że od znajomości prawa są prawnicy. I to oni mają pomagać klientom w trudnych sprawach. Bo czyż nie jest tak że gdyby wszyscy znali prawo nie potrzebowalibyśmy prawników?
Warto jeszcze dodać że każdy powinien znać prawo które go dotyczy, np. właściciel sklepu, wszelkie przepisy z zakresu prowadzenia firmy i zatrudniania pracowników
I kolejna sprawa, wszyscy powinniśmy choć trochę znać przepisy z którymi spotykamy się na co dzień żeby nie być przypadkiem przez kogoś w jakiejś sytuacji oszukanym, np. to że ochroniarz nie ma prawa nas przeszukać jeśli występuje podejrzenie kradzieży, a jedynie sami możemy pokazać mu zawartość swojego plecaka. Jeśli tego nie zrobimy ma prawo przetrzymać nas do przyjazdu policji...a bardzo często słyszy się że ochroniarze każą rozbierać się gdzieś na zapleczu kobietom w celu przeszukania...dzieje się tak dlatego że nie znamy swoich podstawowych praw.

Autor:  csisilver [ 14 cze 2009, 09:58 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

Serwacz pisze:
I kolejna sprawa, wszyscy powinniśmy choć trochę znać przepisy z którymi spotykamy się na co dzień żeby nie być przypadkiem przez kogoś w jakiejś sytuacji oszukanym, np. to że ochroniarz nie ma prawa nas przeszukać jeśli występuje podejrzenie kradzieży, a jedynie sami możemy pokazać mu zawartość swojego plecaka. Jeśli tego nie zrobimy ma prawo przetrzymać nas do przyjazdu policji...a bardzo często słyszy się że ochroniarze każą rozbierać się gdzieś na zapleczu kobietom w celu przeszukania...dzieje się tak dlatego że nie znamy swoich podstawowych praw.


Dokładnie, powinniśmy znać swoje prawa, zarówno osobiste, jak np. prawa konsumenta. Sytuacja z ochroniarzem i kobietami jawnie wskazuje, że nieznajomość prawa szkodzi. Jakie możecie wskazać źródła wiedzy się o owych prawach? Codzienna prasa, szkoła, książki, a może nawet jakieś szkolenia?
A może gdzieś możemy uzyskać bezpłatne porady prawne od profesjonalnych prawników?

Autor:  Serwacz [ 14 cze 2009, 14:10 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

Po pierwsze wydaje mi się że każdy powinien przeczytać chociaż raz konstytucje bo ona jest najważniejszym źródłem prawa. Poza tym wszelkiego rodzaju gazety prawne. A jeśli ktoś chce być na bieżąco z obowiązującym prawem polecam lekturę Monitora Polskiego i Dziennika Ustaw, są one dostępne w internecie bez problemu. Jeśli natomiast chcemy znaleźć jakieś ustawy z wcześniejszych lat nadal obowiązujące to też nie problem gdyż wyżej wymienione przeze mnie pozycje posiadają bogate archiwum. No a jeśli nam się samemu nie chce szukać odpowiedniego Artykułu możemy zgłosić się z prośbą o poradę do prawnika i radcy prawnego, ale to już nas będzie kosztować :)

Autor:  csisilver [ 15 cze 2009, 08:31 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

No tak, ale często same przeczytanie przepisów prawnych nie wystarczy. Musimy również je zrozumieć i umieć zastosować w praktyce, np. sporządzić jakąś umowę wynajmu, kupna-sprzedaży, darowizny itp. Samemu nie sposób się nauczyć prawa, gdyż jest to niesamowicie obszerna wiedza, chodzi mi o szkolenia z praktycznego zastosowania prawa.
A co do bezpłatnych porad prawnych, w jednej z firm gdzie pracowałam był zatrudniony prawnik, doradzał on nie tylko w decyzjach firmy, ale również pracownikom w sprawach osobistych. Miał to w zakresie swoich obowiazków i nie robił prywaty.

Autor:  ronna [ 19 cze 2009, 09:30 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

Wiadomo, że niektóre elementy prawa są przydatne w życiu codziennym, ale sądzę, że w obecnych czasach ich poznanie jest ułatwione. Podam przykład - chcę wynająć własne mieszkanie, więc szukam w internecie przykładową umowę wynajmu, wypełniam, wpisuję swoje dane i nie muszę szukać prawnika. :D
Co do umów cywilno-prawnych uważam, że przyda się to szkolenie: http://www.szkolenia.AVENHANSEN.pl/szko ... rczym.html

Autor:  BullBit [ 19 cze 2009, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

Siemka, jest tu nowy. Zacznę od krótkiej wypowiedzi w ty temacie. Moim zdaniem każdy z nas powinien znać z grubsza najważniejsze prawa. Jest tak dlatego, aby nikt nas nie oszukał. Właśnie to przez nieznajomość wszystkich praw często jesteśmy oszukiwani. Powinniśmy wiedzieć co nam się należy oraz czego nie możemy zrobić.

Autor:  SuPPfaso [ 24 cze 2009, 23:19 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

Ja powiem całkiem szczerze, oj szkodzi, szkodzi. Zdecydowanie, kilka razy mialem starcie z pewnym "starszymi" osobami, którzy to podobno się na wszystkim znali i wciskali mi kity, że nie mogę czegoś zrobić, ponieważ zadzwonią na policję ze skargą, zdarzało się to jakiś czas temu z racji, że jestem dość młody to pamiętam wiele takich sytuacji.

Autor:  optymistka [ 25 cze 2009, 11:58 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

Ogólnie dzieci mają bardziej ograniczone prawa niż dorośli :lol:. I dorosłych należy słuchać :D, no chyba że masz skończone 18 lat!

Autor:  Michał [ 02 lip 2009, 02:07 ]
Tytuł:  Re: Nieznajomość prawa szkodzi?

BullBit pisze:
Siemka, jest tu nowy. Zacznę od krótkiej wypowiedzi w ty temacie. Moim zdaniem każdy z nas powinien znać z grubsza najważniejsze prawa. Jest tak dlatego, aby nikt nas nie oszukał. Właśnie to przez nieznajomość wszystkich praw często jesteśmy oszukiwani. Powinniśmy wiedzieć co nam się należy oraz czego nie możemy zrobić.


Tak - powinniśmy. Świadomość społeczeństwa nie jest jednak zbyt duża. Przykładowo... czy gdy pewnego dnia zapuka do nas urzędnik urzędu skarbowego mówiąc że chce porozmawiać ponieważ są błędy w rozliczeniu. Większość osób jest na tyle przejęta sytuacją że jest skłonna wpuścić urzędnika który zaczyna odpytywanie co do majątku.

Prawda jest taka że mamy prawo nie wpuścić i nie musimy rozmawiać póki nie przedstawi nam dokumentu stwierdzającego 'nakaz' takich działań. ;)

Strona 1 z 12 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/