Wszystko zależy od jakości szkolenia. Ja byłem na takim, gdzie w garsci miałem gasnicę, był ogień, który trzeba zgasić, trzeba było kogoś okryć kocem, przeprowadzić wentylowanie drugiej osoby, stanąć za drzwiami, znaleźć przedmiot, którym można było "odczepic" kogos od pradu. Tego przez internet się nienauczysz, no teorii tak, ale teoria a praktyka to czasem, dwie różne rzeczy. Wysoka jakość i niska cena nie idze ze soba w parze. Z drugiej strony BHP się zlewa, bo ile razy przeciętnemu pracownikowi trzeba było uczestniczyć w pozarach, porażeniach prądem i tych przypadkach, na okoliczność kórych wystapienia się szkolisz?
