Witam, Jak często szkolą się urzędnicy? Czy macie szkolenia wpisane jako dodatek, premię, ... czy może jest to w ramach obowiązków ... ? Proszę o wszelkie informacje na temat szkolących się urzędników. Z góry dziękuję.
Moja żona pracuje w Urzędzie Miasta w Opolu no i szkolenia mają opłacane z funduszy pracowniczych. Szkolenie dotyczą różnych tematyk, od oświaty, po zasady rachunkowości budżetówki itd.
Moja ciotka wiele lat pracowała w urzędzie i co ? Dosłownie "jajco" bo zero szkoleń, bzdura totalna. Zamiast na jakiekolwiek szkolenia to kasa szła na %%. Taka prawda, teraz urzędy podniosły swój poziom bo chociaż wysyłają na kursy i szkolenia.
Tak, tak. Taka prawda, że urzędnicy jakieś 15 lat temu to inna bajka niż teraz. Były i procenty, do tego w wielkich ilościach, że nie mogli wyjść z urzędów bo tacy byli "weseli" :D:D A teraz to nawet ich wysyłają na szkolenia, bo co chwile kogoś nie ma u nas w urzędzie, dzień w dzień ktoś w rozjazdach.
Teraz to wysyłają tych najbardziej zasłużonych, tych co jest jakikolwiek pożytek z nich. A Ci co się nie sprawdzają to nie ma czasu na szkolenia tylko od razu do widzenia i wypowiedzenie.
Teraz to wysyłają tych najbardziej zasłużonych, tych co jest jakikolwiek pożytek z nich. A Ci co się nie sprawdzają to nie ma czasu na szkolenia tylko od razu do widzenia i wypowiedzenie.
To nie do końca prawda. Teraz urzędnicy mają w umowach o pracę zagwarantowane stałe doszkalanie. Jeżdżą dużo i chętnie
Teraz to wysyłają tych najbardziej zasłużonych, tych co jest jakikolwiek pożytek z nich. A Ci co się nie sprawdzają to nie ma czasu na szkolenia tylko od razu do widzenia i wypowiedzenie.
To nie do końca prawda. Teraz urzędnicy mają w umowach o pracę zagwarantowane stałe doszkalanie. Jeżdżą dużo i chętnie
Chętnie to napewno, nie znam się dokońca na tych wszystkich umowach. Sam bym sobie pojechał teraz na jakieś szkolenie z pracy .
Myślicie, że szkolenia to taki tylko raj, jeżeli są one z pracy to napewno nie są one jakiejś najwyższej jakości. Pracodawca dba tylko o to, aby każdy zaliczył takie szkolenie.
Raj nie raj, duże organizacje nie żałują na szkolenia dla swoich pracowników, ale fakt że urzędy państwowe raczej nie mają pieniędzy na takie wg opinii publicznej niepotrzebne wydatki. Dobrze że pracownicy jeszcze nie muszą sami za to płacić
Mama mojej drugiej połówki była wczoraj na szkoleniu urzędniczym. Mówiła że nie dowiedziała się na nim niczego, ponadto co wiedziała już wcześniej. Więc nie wiem czy to był wyjątek, czy takie szkolenia zawsze są powielaniem wiedzy zdobywanej w trakcie pracy.
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników