Forum-Szkolenia
http://www.forum-szkolenia.pl/

priorytety
http://www.forum-szkolenia.pl/szkolenia-umiejetnosci-osobiste-f48/priorytety-t293.html
Strona 1 z 3

Autor:  melyssa [ 21 gru 2009, 20:15 ]
Tytuł:  priorytety

Goethe stwierdził 'To, co najważniejsze, nie może być na łasce tego, co mniej ważne'.
Często jednak w codziennym życiu sprawy mniejsze przekłądamy nad te, które są naprawdę istotne i niecierpiące zwłoki.
Jak to się dzieje, że postępujemy właśnie w taki sposób mimo, ze doskonale zdajemy sobie sprawę z błędności naszych decyzji?

Otóż samo ustalenie priorytetów to za mało. Aby skutecznie zarządzać sobą nie wystarczy tylko wiedzieć, co trzeba zrobić. Kluczem do sukcesu jest działanie, sukcesem z kolei - wypracowane nawyki zjadania najpierw metaforycznej żaby Tracy'ego, a później zajmowanie się sprawami mniej istotnymi.

Działanie to podstawa.

A jak jest z waszą silną wolą i realizacją w pierwszej kolejności tego, co jest naprawdę ważne?

Autor:  Marcin_83 [ 28 gru 2009, 02:57 ]
Tytuł:  Re: priorytety

To bardzo ważne , żeby ustalić sobie priorytety działania i postępowania. Zaczynałem pracę jako szeregowy pracownik, z czasem jednak udało mi się dostać awans i obecnie zarządzam i koordynuję pracę trzech działów. Przy takiej ilości obowiązków, niezwykle ważnym jest, aby ustalić ściśle priorytety w działaniu i zarządzaniu projektami. Nauczyłem się tego na szkoleniu *******'a i jestem bardzo zadowolony z 7. nawyków, jakie w sobie wypracowałem.

Ustalenie priorytetów i trzymanie się określonych reguł w codziennym życiu, ale przede wszystkim pracy, pomaga uzyskać swoistego rodzaju harmonię. Dzięki nawykowi ustalania priorytetów mam możliwość skutecznego i przemyślanego sposobu radzenia sobie z kolejnymi problemami w zarządzaniu zasobami ludzkimi.

Już nie mam potrzeby "gaszenia pożarów" i załatwiania tzw. "pilnych spraw" od momentu, kiedy przekraczam próg biura. Teraz wszystko idzie zgodnie z planem - od najważniejszego, do mniej ważnych.

Bardzo sobie to cenię.

Autor:  Szperacz [ 03 sty 2010, 15:27 ]
Tytuł:  Re: priorytety

Ja staram się pracować nad swoją silną wolą, ale nie zawsze to funkcjonuje tak jakbym sobie tego życzył. Czasami faktycznie wiem że coś jest ważniejsze, a mimo wszystko, pewnie po części z lenistwa najpierw robię rzeczy mniej ważne. Chciałbym mieć większą motywację do działania, bo wiem że to jedyny sposób prowadzący do mojej dobrej samoorganizacji.

Autor:  Asia [ 11 sty 2010, 01:10 ]
Tytuł:  Re: priorytety

Najgorsze jest to, że sama świadomość, jakie są priorytety, nie wystarcza. Trzeba znaleźć jakąś wewnętrzną siłę, żeby móc to ogarnąć i wprowadzić w życie.
Z tym jest często problem... odkłada się na "jutro" wiele spraw, a potem się okazuje, że w jeden dzień trzeba nadrobić pare miesięcy/lat... A przecież "co stracisz w jeden dzień, tego w dwa nie nadrobisz"...

Autor:  stefan [ 11 sty 2010, 21:20 ]
Tytuł:  Re: priorytety

Ja również mam problemy z priorytetami, bo tak na prawdę, duże rzeczy wymagają systematycznej pracy z dnia na dzień, a drobne da się "odbębnić", no bo kwestia paru godzin jednego dnia i z głowy... Problem w tym że takich pierdółek jest pińcet razy więcej niż rzeczy o znacznie większej wadze...

Obecnie nad tym ubolewam, bo chciałbym pchnąć do przodu pare ważnych dla mnie kwestii, ale jestem tak zawalony codziennym życiem, że po prostu nie mam kiedy :( nawet jak próbuje się siłowo odrobić z mniej priorytetowych spraw, to i tak brakuje czasu na te ważniejsze... i takie to marne ;)

Autor:  Mariusz [ 18 sty 2010, 23:38 ]
Tytuł:  Re: priorytety

U mnie to jest tak, że jeśli jest coś dla mnie ważne, to moja silna wola góruje i zwycięża. A jeśli wiem, że mogę sobie pofolgować - to wtedy lipa....

Autor:  Hanka [ 22 sty 2010, 18:33 ]
Tytuł:  Re: priorytety

U mnie wszystko zależy od dnia i mojego humorku....

Autor:  Sylwester Oskwarek [ 28 sty 2010, 10:32 ]
Tytuł:  Re: priorytety

Psychika człowieka działa w taki sposób, że łatwo przyzwyczaja się do złych nawyków. Znacznie trudniej przychodzi mu nauczenie się tych dobrych. Taka nauka wymaga czasu i cierpliwości. Jeżeli jednak przez kolejne 24 dni będziesz znosił niewygodę i brak komfortu, który zawsze towarzyszy wcielaniu dobrych nawyków, to po 24 dniach zaczniesz odczuwać przyjemność.

Autor:  melyssa [ 27 kwie 2010, 12:49 ]
Tytuł:  Re: priorytety

Najcięższe sa pierwsze 3 tygodnie, jesli te jakos przetrzymamy to pójdzie, kolokwialnie mówiąc, jak z płatka.
A wracajac do priorytetów w zyciu.
Jakie są wasze priorytety?
Życie zawodowe, kariera, piekny dom, piekna zona/przystojny mąż?
Czy raczej potraficie cieszyć sie małymi przyjemnosciami, które wiecie, ze zaprowadzą was w końcu do upragnionego wielkiego celu? :)

Autor:  Żaneta [ 28 kwie 2010, 15:46 ]
Tytuł:  Re: priorytety

Moja silna wola?? Nie mam silnej woli....nie potrafię zrezygnować ze słodyczy, często ulegam wpływom innych. Starsznie jestem na siebie zła, że jestem taka miekka...Czesto zastanawiam się ile bym miała w życiu lepiej, gdybm choć trochę umiała planować i dotrzymywać swoich planów.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/