Szkolenie z gotowania

[Agnieszka_]

Ja też wolę zmywanie od odkurzania

[PannaDorotka]

szkoda tylko, żę potem nasze dłonie nie wyglądają tał ładnie.... no ale coś za coś....w sumie to planuję kupić zmywarkę, więc zobacze, może wtedy zmywanie będzie jeszcze przyjemniejsze.

[csisilver]

Zmywarka tak, ale u mnie nie możliwe...

Mam malutką "blokową" kuchnię...

[Piters]

Są też takie mae zmywarki, jeśli rodzina jest mała - wtedy one się bardzo opłacaja.
Ostatnio kupiłem zmywarkę i jestem bardzo zadowolony, teraz nie ma kłótni kto myje naczynia... za to jest kłotnia kto wyciera i wkłada do półek:P

[Bolak]

swoją droga macie jakieś godne polecenia danie?? Co gotujecie najlepiej?? Przyznam się, że robię dobrą pizze, wszyscy się nią zajadają:D i pizza zmyka szybko z talerza. Od razu robię 3 blachu, które znikają w ciagu kilku godzin jak zaprosze znajomych

[csisilver]

Pizzę? A jakie ciasto używasz drożdżowe?
Ja dobrze robię leczo

[Piotrus_Pan]

Pizze to bym sobie zjadł.... najlepiej na cienkim cieście. Niestety nie potrafie zrobić dobrej pizzy, dlatego chodzę z moją kobietą do dobrej pizzerii. Ale mi smaka zrobiliście, siedze w pracy i zgłodniałem troszkę....chyba sobie cos zamówię.

[burykot]

O ! Ja własnie jestem w trakcie przygotowywania na drożdżowego ciasta na pizze. Choć sporo z tym roboty, to moi chłopcy uwielbiaja pizze mojego autorstwa - to rekompensuje mi czas poświęcony na jej przygotowanie.

[Janek1]

Mnie tam smakuje najlepiej pizza z pizzerii, oni mają swoje sposoby. A szkolenie z gotowania, to chyba najlepiej zrobić u mamusi:DD Jeszcze kiedy mieszkamy z rodzicami warto podparzyc co nieco. Zaoszczddzimy sporo czasu i kasy wydanej na szkolenie z gotowania.

[csisilver]

Mnie tam smakuje najlepiej pizza z pizzerii, oni mają swoje sposoby. A szkolenie z gotowania, to chyba najlepiej zrobić u mamusi:DD Jeszcze kiedy mieszkamy z rodzicami warto podparzyc co nieco. Zaoszczddzimy sporo czasu i kasy wydanej na szkolenie z gotowania.

Hmm, ja nie chwaląc się, gotuję lepiej niż mama.
Dla przykładu na wigilię miałam barszczyk z prawdziwych buraków i ręcznie robione pierogi.
A moja mama robiła wigilię rok temu i poczęstowała barszczykiem z koncentratu butelkowego i pierogami głęboko mrożonymi z marketu