Szkolenie z gotowania

[Eliza123]

Witam, chętnie zapisałabym się na szkolenie dot. gotowania. Przyznam się, że w tej chwili nie jestem najlepszą kucharką. Niestety nic nie mogę wyszukać w internecie. Czy możecie mi coś polecić?

[burykot]

Dobry pomysł, chetnie tez bym skorzystała. Wprawdzie gotuję z niezłym nawet skutkiem , ale w tej materii zawsze mozna byc lepszym.

[Eliza123]

ja potrafię ugotować wiele potraw, ale chciałabym być w tym perfekcyjna. Moje potrawy mam wrażenie , że są bez smaku;/ chętnie dowiem się co nieco o gotowaniu.

[Kasiulka]

Nigdzie nie widziałam takiego szkolenia, a szkoda. Myślę, że wiele młodych ludzi zapisyało by się na takie szkolenie. Zawsze się przyda, nawet na przyszłość.

[burykot]

Takie szkolenie musi być w miarę kameralne, żeby w jak największym stopniu wykorzystać wiedzę i doświadczenie trenera/kucharza. Mozna tez obnizyć koszty i serwować sobie na obiad to co ugotowali uczestnicy! Trochę ryzykowne, ale spróbować trzeba!

[luka]

hehe. No nie spodziewałbym się, że wątek gotowania tez się pojawi na tym forum, tym bardziej jestem miło zaskoczony. Mówiąc szczerze to ja się nigdy tym nie interesowałem bo akurat gotować potrafię całkiem dobrze, dlatego nigdy nie odczuwałem potrzeby uczestnictwa w jakimś kursie.
Chociaż w sumie jak się przyjrzeć studentom to najpopularniejszymi potrawami jest: to co mama ugotuje, obiad w stołówka, makaron/ryż/cokolwiek z sosem ze słoika/czymś z torebki/cokolwiek

[burykot]

Dobre szkolenie z gotowania nie jest złe, mysle, że nawet studentom sie przyda, a moze zwłaszcza.

[Robcio]

Takie szkolenie musi być w miarę kameralne, żeby w jak największym stopniu wykorzystać wiedzę i doświadczenie trenera/kucharza. Mozna tez obnizyć koszty i serwować sobie na obiad to co ugotowali uczestnicy! Trochę ryzykowne, ale spróbować trzeba!

ten pomysł mi sie podoba:) o ile jedzenie przygotowane przez ludzi będzie zjadliwe;)

[luka]

Takie szkolenie musi być w miarę kameralne, żeby w jak największym stopniu wykorzystać wiedzę i doświadczenie trenera/kucharza. Mozna tez obnizyć koszty i serwować sobie na obiad to co ugotowali uczestnicy! Trochę ryzykowne, ale spróbować trzeba!

ten pomysł mi sie podoba:) o ile jedzenie przygotowane przez ludzi będzie zjadliwe;)

he dlatego, żeby było zjadliwe potrzebny jest dobry nauczyciel, który przypilnuje, żeby nie było tragedii. Poza tym nie może być tak źle żeby nikt nic nie ugotował zjadliwego;)

[burykot]

I oto mamy przepis na dobre szkolenie, wystarczy żywić sie tym co sami uczestniczy ugotuja , a potem to juz samo sie kręci