Darmowe szkolenia

[anita]

Jak wg. Was przedstawia się poziom szkoleń darmowych prowadzonych przez jakąś firmę lub instytucję w porównaniu z poziomem szkoleń za które płacimy? Czy uważacie że prowadzący szkolenie przykładają się tak samo do szkolenia dla tych, którzy świadomie płacą,a takich którzy skorzystali z okazji np. w ramach festiwali studenckich?

[Blanka84]

Ale przeciez przykladac sie musza tak czy tak, bo przeciez nawet jezeli uczestnicy nie placa za szkolenie, to osoba i tak dostaje wynagrodzenie za jego poprowadzenie, chyba ze jest to w ramach wolontariatu? A poza tym czy to bylby profesjonalizm gdyby podchodzila do tego ze jezeli ktos nie zaplacil to nie warto wogole sie przykladac do jego prowadzenia?

[Serwacz]

Dokładnie tu chodzi o sam prestiż trenera. On po szkoleniu podpisuje się swoim nazwiskiem. Już nieraz spotkałem się z tym że podpis jest dla nich bardzo ważny, że byle jak odbębnionego szkolenia niezbyt chcą podpisywać

Ja byłam na kilku różnych szkoleniach. Niektóre były płatne, ale większość bezpłatnych. Muszę przyznać, że to zależy od firmy, która prowadzi takie szkolenia. Poziom był różny. Jednak muszę przyznać, że na szkoleniach płatnych, trenerzy mają nieco inne, lepsze podejście do kursantów. Całej winy nie można zwalać jednak tylko na trenerów. Dużo zależy od uczestników szkolenia. Niektórzy idąc na bezpłatne szkolenie z góry zakładają, że będzie ono na niskim poziomie, co jest błędem. Gdyby każdy przykładał się do tych szkoleń, to były by one na bardzo wysokim poziomie.
Ludzie sami sobie robią źle, a później narzekają. Nauczyli się, że jak się za coś płaci, to to jest lepsze. A jak darmowe to się do niczego nie nadaje. Nie rozumiem takiego myślenia.

[kapeco]

Dokładnie tu chodzi o sam prestiż trenera. On po szkoleniu podpisuje się swoim nazwiskiem. Już nieraz spotkałem się z tym że podpis jest dla nich bardzo ważny, że byle jak odbębnionego szkolenia niezbyt chcą podpisywać

Temat ciekawy dla każdego trenera. Niemniej, jako logik proszę o sprecyzowanie:

Co trener podpisuje swoim nazwiskiem?
Czyj podpis jest bardzo ważny dla nich?
Czyjego, byle jak odbębnionego szkolenia, niezbyt chcą podpisywać trenerzy?[/i]

Bedę wdzięczny za precyzyjne odpowiedzi.
Chętnie wykorzystam twój komunikat Serwacz, jako ćwiczenie z komunikacji ?
Proszę o zgodę i pozdrawiam.

[csisilver]

Czasem nam tylko wydaje się, że szkolenie jest bezpłatne, w rzeczywistości płacą za niego pewne jednostki, które są odpowiedzialne za jego zorganizowanie i muszą rozliczyć się z jego jakości i terminowości. Np. przykładem takich szkoleń są szkolenia finansowane przez EFS.
Może pojawić się takie psychologiczne poczucie, że jeżeli my sami nie płacimy za szkolenie to sami mniej przykładamy się do niego i mniej wsłuchujemy się w to co mówią autorzy.

[SuPPfaso]

Trafne twoje spostrzeżenie z tym, że jeżeli my za to nie płacimy, to możemy to olać. Ale tak samo moglibyśmy wogóle nie uczęszczać na takie szkolenia, jeżeli nie jest ono obowiązkowe, np.: do naszej pracy. Myślę, że jeżeli chcemy już iść na takie szkolenie to po to, aby się czegoś z niego nauczyć. Takie przynajmniej jest moje poczucie

[EuroConsult]

Czasem nam tylko wydaje się, że szkolenie jest bezpłatne, w rzeczywistości płacą za niego pewne jednostki, które są odpowiedzialne za jego zorganizowanie i muszą rozliczyć się z jego jakości i terminowości. Np. przykładem takich szkoleń są szkolenia finansowane przez EFS.

Tak właśnie jest. Każde darmowe dla uczestników szkolenie podlega ewaluacji, gdzie brane pod uwagę są różne czynniki od poziomu merytorycznego szkolenia po wyżywienie uczestników. Każda złotówka takiego szkolenia jest skrupulatnie rozliczana. Ta "darmowość" to takie złudzenie, ponieważ uczestnicy nie muszą za nic płacić ale z punktu widzenia firmy szkoleniowej to jest po prostu normalne szkolenie, tyle że płaci za nie kto inny, nie uczestnicy.

[Sylwester Oskwarek]

Są też darmowe szkolenia, które są po to, żeby pokazać jakość uczestnikom fragment wiedzy i zachęcić ich do skorzystania z kolejnych (już płatnych). To forma reklamy.
Takie darmowe szkolenia są często niezobowiązujące. Szczególnie wtedy, kiedy są robione zdalnie, przez Internet. Uczestnik może się na takie szkolenie zapisać i w każdej chwili wypisać. Nie musi też korzystać ze szkoleń płatnych jeśli nie chce.

Na takich szkoleniach również można się dowiedzieć wiele interesujących rzeczy.
Ale oczywiście różnie z tym bywa. Nie ma reguły.

[optymistka]

Czyli dajemy Ci kawałek wiedzy i wzbudzamy apetyt na więcej. Cóż ciekawa i sądzę, że dość skuteczna forma promocji szkoleń. Ciekawa jestem natomiast ile procent osób, które korzystają z owych darmowych szkoleń wyciąga rękę po szkolenia płatne?