Forum-Szkolenia
Wszystko o szkoleniach, wypowiedzi trenerów, opinie
28 cze 2010, 01:47
boles89 pisze:To co sie dzieje na naszych plazach jest nie do pomyślenia. Miałem okaazje pracowac w takim interesie i widziałem jak gotują ową kukurydze, "kucharzom" nie przeszkadzało ze gotowali kukurydze ktora lezała dwa dni na ziemi. Srodki higieny ? smieszne - zadne. Sanepid powinnien zamknąć taki interes bez zastanowienia. Szef niby miał jakąś działalnosc ale wgl. nie zwiazaną z handlem na plazy. Ludziom płacił smieszne pieniadze w porownaniu do tego co zarabiał. Dajmy dla przykładu kukurydza kosztuje 1.30zł koszt jej przyzadzenia nie był wiekszy niz 0.50gr no i 1zł dla gonca ktory ją sprzedawał za 5-6zł a dziennie mogł ich sprzedac od 70 do nawet 200.
A co do pozwolenia to faktycznie miał je na wyłacznosc i zadne władze nie mogły mu nic zrobic. A wygladało to tak... Firma zajmujaca sie sprzataniem plazy i zarazem gospodarowaniem organizowała przetarg, kto da wiecej wygrywa. Moj "Szef" zatrudnił ochrone ktora chodziła po plazy i usuwała konkurencje z plazy. Było pare akcji ze konkurencja dzwoniła po policje, a policja co ? "to nie nasz teren". Takie to nasze prawo.
28 cze 2010, 16:22
31 sie 2010, 13:54
21 wrz 2010, 12:26
lllukasz(beathboys) pisze:
pozdrawiam i do zobaczenia od 1 lipca w Mielnie
wrazie pytan wiecie gdzie mnie znalezc
brazowa kowbojska czapka, tatuaz(smok) na barku
pozdrawiam ludzi ktorchy poznalem i ktorych poznam tego mam nadzieje goracego lata ;d
"komu komu bo ide do domu " ;d
29 wrz 2010, 14:36
29 wrz 2010, 16:05
30 wrz 2010, 17:23
24 kwie 2011, 18:49
24 kwie 2011, 19:11
lllukasz(beathboys) pisze:boles89 pisze:To co sie dzieje na naszych plazach jest nie do pomyślenia. Miałem okaazje pracowac w takim interesie i widziałem jak gotują ową kukurydze, "kucharzom" nie przeszkadzało ze gotowali kukurydze ktora lezała dwa dni na ziemi. Srodki higieny ? smieszne - zadne. Sanepid powinnien zamknąć taki interes bez zastanowienia. Szef niby miał jakąś działalnosc ale wgl. nie zwiazaną z handlem na plazy. Ludziom płacił smieszne pieniadze w porownaniu do tego co zarabiał. Dajmy dla przykładu kukurydza kosztuje 1.30zł koszt jej przyzadzenia nie był wiekszy niz 0.50gr no i 1zł dla gonca ktory ją sprzedawał za 5-6zł a dziennie mogł ich sprzedac od 70 do nawet 200.
A co do pozwolenia to faktycznie miał je na wyłacznosc i zadne władze nie mogły mu nic zrobic. A wygladało to tak... Firma zajmujaca sie sprzataniem plazy i zarazem gospodarowaniem organizowała przetarg, kto da wiecej wygrywa. Moj "Szef" zatrudnił ochrone ktora chodziła po plazy i usuwała konkurencje z plazy. Było pare akcji ze konkurencja dzwoniła po policje, a policja co ? "to nie nasz teren". Takie to nasze prawo.
i ty mowisz ze pracowales na plazy... bardzo ciekawe ;]
pracowalem 2 lata w tej branzy jako sprzedawca i w tym roku bede dalej pracowal
popierwsze zaden kucharz tego nie gotuje
po drugie wiekszosc sprzedawcow jest zatrudnianych przez firme ktora jest kontrolowana
po trzecie sprzedawane jest to dzieciom,turysta i innym - wybrazasz sobie co by sie stalo gdyby zostalo podane nieswieze jedzienie dziecku itp itd ? na drugi dzien nie dosc ze stracil by taki sprzedawca klijentow to zapewne rodzice takiego dziecka nie zostawili by tego bez interwencji... ludzie zjedli by takich sprzedawco nie mowiac o sanepidzie...
wiec twierdzac ze na plazy jest sprzedawana nieswieze jedzenie trzeba mniec tupet
taki sprzedawca posprzedawal by takie jedzenie max dzien dwa pozniej ludzie nie chcieli by odniego brac...
-nie musze chyba wyjasniac czemu
*wiec nic dziwnego ze firmie jaki sprzedawcy zalezy na jak najlepszym towarze..
sprzedaz klijentowi dobre,swieze jedzenie, bedzie mu smakowalo, pogadsz z nimi i masz na nastepny dzien stalego klijenta ktory kupi tylko od ciebie...
* mowisz ze pracodawca placi male pieniadze - chyba na czarno pracowales ;p
kosz zakupu kukurdzy wynosi okolo 3 zl sprzedawana jest najczesciej za 5-6 zl z czego pracownik ma 20% od urargu z jednej kukurdzy wychodzi mniejwiecej 1zl zarobku dla pracownika i 1zl zarobku dla pracodawcy... tyle ze pracodawca ponosi jeszcze straty... kukurdza taka gotuje sie cala noc w dosyc sporych parnikach - co za tym idzie NIE da sie przewidziec dokladnie pogody... to i czasami kilaka set kukurydzy poprzez zla pogode zostaje wyrzucane...
jedo z czym moge sie z toba zgodzic ze pracuja sami mlodzi ludzie i nie masz pojecia jak ta praca pozytywnie wplnela na mnie i wiekszosci pracownikow
nie dosc ze dobrze sie zarabia
rozmawiasz,poznajesz setki ludzi
jedzenie nocleg wszystko masz za darmo...
pracujesz tylko od 3-4 godzin dzienie zarabiajac nie male pieniadze
spedzasz mile wakacje
masakrycznie zmienia ta praca ludzi
wiec widze ze tak naprawde nie masz pojecia o tej dzialalnosci ...
moze i byles jednym z pracownikow ale widocznie do tej pracy sie nie nadwales...
wstydziles sie krzyknac ? znajomych ? czy poprostu nie umiales rozmawiac,smiac sie z ludzmi(klijentami) ?
mniejsza z tym jako pracownik i sprzedawca na plazy przypadkowo widzac ten post musialem troche sprostowac sprawe
sory za bledy i jezyk stylistyczny ale post pisze o dosyc poznej godzinie
pozdrawiam i do zobaczenia od 1 lipca w Mielnie
wrazie pytan wiecie gdzie mnie znalezc
brazowa kowbojska czapka, tatuaz(smok) na barku
pozdrawiam ludzi ktorchy poznalem i ktorych poznam tego mam nadzieje goracego lata ;d
"komu komu bo ide do domu " ;d
26 kwie 2011, 21:26