Żonka ostatnio była na szkoleniu o tematyce "nowoczesna asystentka". Miała tam poszerzyć niby wiedzę o samodzielności, odpowiedzialności i otwartości na nowe rozwiązania przy współpracy z zarządem i szefostwem. Nawijali dużo o savoir vivrze i technikach organizacji pracy biurowej. A że żonka chciała pogłębić swoją wiedzę i poznać nowe trendy w zawodzie asystentki to bardzo była zadowolona z tego szkolenia.
kalli czy mógłbyś przytoczyć jakieś przykłady technik organizacji pracy biurowej poruszane na tym szkoleniu? Chciałbym wysłać moją asystentkę i właśnie czegoś takiego szukam.
Miechu, znam firmę, która organizuje takie szkolenie. Nie mają teraz go w ofercie ale może się pojawi. Pamiętam, że na szkoleniu [jeśli chodzi o techniki] była mowa o zaznaczaniu kolorystycznie, technikach przechowywania, jakimi narzędziami się posługiwać do archiwizacji podręcznej, jak przechowywać i przenosić dokumenty. Dodatkowo miały wizaż i dostawały próbki kosmetyków.
O !!! ale drogo! tamta firma była o wiele tańsza, a na prawdę świetna! Pewnie dlatego, że w hotelu. Rozumiem - organizować szkolenie w takim hotelu dla menedżerów, czy kadry zarządzającej. Ale na prawdę, moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby dla asystentek zorganizować w trochę tańszym miejscu a i większe zainteresowanie by było.
UWAŻAM, ŻE TAKIE SKOLENIE Jest jak naj bardziej przydatne... gdyż człowiek uświadamia sobie jak małe rzeczy są istotne... Co do makijażu i ubioru to mogę poradzić i doradzić...
Ja uważam że w każdej firmie, dyrektorowie powinni zafundować swoim asystentką/asystentom takie szkolenie. To już nie te czasy kiedy asystentka tylko parzy kawe i odbiera poczte. Trzeba naprawde znac pewne techniki organizacji i zarzadzania czasem, a takze asertwynosci by moc sprostac wymaganiom szefostwa w nowoczesnej firmie.
Muszę dodać, że wiele szefów ma naprawdę truudne charaktery i wiele asystentek musi wykazać się niebywałą elastycznością, empatią a jednocześnie asertywnością, aby sobie poradzić z takimi "delikwentami".
Oj asystentka, wszystkim się wydaje: "pani od kawki dla szefa" tak jednak nie jest, taka asystentka musi dużo pracować, a dodatkowo tak jak ktoś wcześnej powiedział musi znosić często niezadobrego szefa. Więc szkolenia dla niej powinno być swoistą nagrodą za trud, który przechodziła w pracy z taką osobą.
Cha cha , nie tylko asystentka musi dużo pracować. Praca asystentki ma charakter specyficzny i wymaga dużej odporności psychicznej. Jednak asystentka to nie jest alfa i omega w firmie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników